[recenzja] Marcin Mortka „Przed wyruszeniem w drogę” – Ani normalni, ani ludzie

Przed wyruszeniem w drogę to zbiór czterech opowiadań Marcina Mortki, w którym dowiadujemy się, jak Kociołek zebrał swoją słynną drużynę, nieraz zbierając przy tym solidny łomot. Nie zabrakło w nim oczywiście zdrowej dawki humoru oraz szczypty napięcia.

Kociołek pracuje jako kwatermistrz z Dziesiątym Pułku Piechoty księcia Stefana, ale zlecane mu zadania nie należą do całkowicie bezpiecznych, jakby życzyła sobie tego jego żona Sara. W trakcie wykonywania jednego z nich zostaje zaatakowany przez wściekłego krasnoluda, innym razem pomaga rycerzowi Doli ratować napadnięty sierociniec, niespodziewanie zostaje też zaangażowany do szukania uzdrowicielki dla rodzącej hrabiny. A w ostatnim opowiadaniu zebrana przez niego drużyna ma okazję wykazać się wspólnie po raz pierwszy, co przypieczętowuje ich współpracę. 

 

 

W trakcie lektury tego zbioru bawiłam się po prostu znakomicie i rewelacyjnie się odprężyłam. Różnego rodzaju humor, przede wszystkim słowny i sytuacyjny, elegancko łączy się tu ze zgrabnie wykorzystanymi schematami fantasy i wartką akcją. Co mnie szczególnie ucieszyło, autor wprowadza tu wiele nowych informacji o historii oraz osobowości każdego z bohaterów, przybliżając istotne dla nich wartości oraz serwując smakowite tajemnice, które mam nadzieję bezbłędnie zagrają w kolejnych częściach serii Nie ma tego Złego.

Nie przedłużając – polecam nie tylko miłośnikom serii o Kociołku, ale wszystkim, którzy chcą spędzić przyjemny i relaksujący wieczór z dobrą książką fantasy. A ponieważ seria zdecydowanie się rozwija, wypatrujcie wkrótce recenzji jej kolejnych tomów!

Moja ocena: 4,5/6

Tytuł: Przed wyruszeniem w drogę
Autor: Marcin Mortka
Wydawnictwo: SQN
Rok wydania: 2022
Stron: 192
Cykl: Nie ma tego Złego, tom 0,5

 

Tu znajdziecie recenzje innych tomów serii Nie ma tego Złego:

1) Nie ma tego Złego

2) Głodna Puszcza

3) Skrzynia pełna dusz

4) Koszyczek dla Doli (opowiadania, tom 3,5)

5) Powrót do Gryfa