13 lipca 2025

[recenzja] Ray Bradbury, Tim Hamilton „451° Fahrenheita” – Przyjemnie było palić

Moim zdaniem „451 stopni Fahrenheita” to jeden z najważniejszych fantastycznonaukowych utworów wszech czasów, a dystopiczna wizja świata, w którym pali się książki, zapewne nie tylko mnie po prostu przeraża. Postanowiłam więc sprawdzić, jak wypadła jedna z moich ulubionych pozycji w wersji graficznej – a warto wiedzieć, że jest to wersja autoryzowana przez Raya Bradbury'ego i zawierająca napisany przez niego wstęp.


28 czerwca 2025

[recenzja] James P. Hogan „Najazd z przeszłości” – Trochę lepsi

Też zaintrygował Was tytuł „Najazd z przeszłości”? I słusznie, bo ta napisana w 1982 roku przez Jamesa P. Hogana powieść fantastycznonaukowa przedstawia arcyciekawą wizję skolonizowania przez ludzkość jednej z planet w układzie Alfa Centauri – Chirona, co jest pretekstem do wprowadzenia wielu trafnych uwag na temat naszej historii, organizacji społecznej i systemu wartości.



14 czerwca 2025

[recenzja] Michał Kłodawski „Bóg Zero Jeden” – Dotyk niepoznawalnego

Bóg Zero Jeden” autorstwa Michała Kłodawskiego to kolejna oryginalna i ambitna powieść hard science fiction Wydawnictwa IX, zabierająca nas daleko w kosmos i zmuszająca szare komórki do bardzo intensywnego wysiłku.



07 czerwca 2025

[recenzja] Bartosz Ejzak „Szarlatan i hermafrodyta” – Wieczne nienasycenie

Bartosz Ejzak jest znakomitym tłumaczem, który potrafi umiejętnie spolszczyć nawet najtrudniejsze utwory, byłam więc ciekawa, jak oraz o czym napisał swoją własną książkę. I już na wstępie mogę powiedzieć, że powieści „Szarlatan i hermafrodyta” to historia, którą trudno porównać do czegokolwiek we współczesnej literaturze polskiej. Znakomicie wpisuje się za to w stylistykę powieści modernistycznej – jest niejednoznaczna, niepokojąca i nie daje prostych odpowiedzi.