Najwyższy czas na podsumowanie 2018 roku, zatem do dzieła! Wprawdzie książek przeczytałam nieco więcej, ale w sumie napisałam dla Was 54 recenzje, z czego 35 dotyczyło powieści fantasy, 9 powieści science fiction, 3 poświęcone były zbiorom opowiadań, 2 mitom, 2 kryminałom, 2 opisywały pozycje popularnonaukowe a 1 – biografię. A wszystko przedstawia poniższy graf:
Do
końca grudnia 2018 odwiedziliście mnie ponad 41ooo razy, a na facebooku
miałam 221 polubień i 230 obserwujących. Bardzo wam za nie
wszystkie dziękuję i zapraszam do kolejnych wizyt oraz komentowania!
W tym roku najchętniej czytaliście wpisy o: zapowiedziach maja i czerwca 2018, piątej części Opowieści z meekhańskiego pogranicza Roberta M. Wegnera zatytułowanej Każde martwe marzenie, debiucie powieściowym Krystyny Chodorowskiej Triskel. Gwardia, na czwartym miejscu znalazła się recenzja Opowieści podręcznej Margaret Atwood (tu wywiązała się także najciekawsza w tym roku dyskusja), piąty co do liczby odwiedzin wpis dotyczy Tajemnicy nawiedzonego lasu Anny Kańtoch.
Ponadto udało mi się nawiązać współpracę recenzencką z wieloma interesującymi wydawnictwami: Uroborosem, SQN, Rebisem oraz Zyskiem i S-ką, a także z Sekcją Literacką ŚKF Logrus oraz Fantazmatami. Zostałam też oficjalną recenzentką upolujebooka.pl.
A ponieważ porządne podsumowanie roku nie może się obejść bez wytypowania najlepszych i najgorszych lektur, oto lista hitów i kitów Głodnej Wyobraźni 2018. Jeżeli jakaś pozycja jest wznowieniem albo została wydana w innym roku, uwzględniłam to w nawiasie obok tytułu:
W tym roku najchętniej czytaliście wpisy o: zapowiedziach maja i czerwca 2018, piątej części Opowieści z meekhańskiego pogranicza Roberta M. Wegnera zatytułowanej Każde martwe marzenie, debiucie powieściowym Krystyny Chodorowskiej Triskel. Gwardia, na czwartym miejscu znalazła się recenzja Opowieści podręcznej Margaret Atwood (tu wywiązała się także najciekawsza w tym roku dyskusja), piąty co do liczby odwiedzin wpis dotyczy Tajemnicy nawiedzonego lasu Anny Kańtoch.
Ponadto udało mi się nawiązać współpracę recenzencką z wieloma interesującymi wydawnictwami: Uroborosem, SQN, Rebisem oraz Zyskiem i S-ką, a także z Sekcją Literacką ŚKF Logrus oraz Fantazmatami. Zostałam też oficjalną recenzentką upolujebooka.pl.
A ponieważ porządne podsumowanie roku nie może się obejść bez wytypowania najlepszych i najgorszych lektur, oto lista hitów i kitów Głodnej Wyobraźni 2018. Jeżeli jakaś pozycja jest wznowieniem albo została wydana w innym roku, uwzględniłam to w nawiasie obok tytułu:
HITY
FANTASY
- Kevin Hearne Plaga olbrzymów
- Robert M. Wegner Każde martwe marzenie
- Marion Z. Bradley Mgły Avalonu (wznowienie)
- Brandon Sanderson Dawca przysięgi (cz. I. 2017/cz. II. 2018)
- Nora K. Jemisin trylogia Pęknięta ziemia (2016/2017/2018)
Mój
niekwestionowany numer jeden to Plaga olbrzymów, która
podbiła me czytelnicze serce odważnymi bohaterami, światem przedstawionym i siedmioma
rodzajami magii, a także ich wpływem na lokalne zwyczaje i sposób mówienia. Po piętach depcze jej Każde
martwe marzenie, które genialnie zbiera wszystkie wcześniejsze wątki, a rozmachem zaczyna przypominać
Malazańską Księgę Poległych, zostawiając inne tegoroczne polskie
publikacje daleko w tyle. Mgły Avalonu to właściwie
dramat fantasy, który w nowatorski sposób podchodzi do mitu
arturiańskiego pokazując go z kobiecego punktu widzenia. Dawca
przysięgi ugruntowuje pozycję Brandona Sandersona jako
jednego z najoryginalniejszych twórców fikcyjnych światów i
systemów magii, jak również najbardziej angażujących bohaterów.
Trylogia Pęknięta ziemia, choć
z tomu na tom coraz słabsza, genialnie pokazuje ludzką naturę i ma
kilka znakomitych pomysłów konstrukcyjnych, m.in. na nietypową narrację.
SCIENCE FICTION
- Ray Bradbury 451 stopni Fahrenheita (wznowienie)
- Margaret Atwood Opowieść podręcznej (wznowienie)
- Katarzyna Rupiewicz Świat w pudełku
- Artur Olchowy Czarownica znad Kałuży (2017)
Choć
wydane w 1953, 451 stopni Fahrenheita nadal robi spore
wrażenie – historia świata bez książek i ludzi odurzonych
telewizją nie straciła aktualności. Zaś druga dystopia Opowieść
podręcznej pierwotnie opublikowana
w 1986 roku ciągle przeraża wizją totalitaryzmu podszytego
religią, w której osaczone kobiety są jedynie narzędziem dla
władz. Dwie kolejne powieści postapokaliptyczne (a naprawdę nie
lubię tej konwencji!) Świat w pudełku i
Czarownica znad Kałuży zaskoczyły
mnie pomysłami na znakomite, jedyne w swoim rodzaju główne
bohaterki.
DEBIUT ROKU
Ten
tytuł zdobywa u mnie Triskel. Gwardia Krystyny
Chodorowskiej – bardzo obiecująca historia trójki superbohaterów
z irlandzkimi legendami i wieloma wymiarami w tle, czekam z
niecierpliwością na kolejne tomy!
KITY
- Wasilij Machanienko Droga szamana
- Veronica Roth Spętani przeznaczeniem
- Cixin Liu Ciemny las
- Marta Krajewska Idź i czekaj mrozów (2016)
- Carrie Fisher Pamiętnik księżniczki (2017)
Czemu radzę omijać te pozycje? Droga szamana w
zasadzie nie ma fabuły, a czyta się ją koszmarnie, Spętani
przeznaczeniem to nudnawa młodzieżówka z kompletnie
zmarnowanym potencjałem – bo przecież od sensownej historii
ważniejsze jest to, co założyła na siebie główna bohaterka. Ciemny las
wprawdzie broni się pod względem teorii naukowych, ale bohaterów
Cixin Liu tworzyć zupełnie nie umie, do tego dochodzi skandaliczna
wręcz konstrukcja – taka, że istotne są tu tylko prolog i
epilog, a cały środek można w zasadzie wyrzucić do kosza.
Nieładnie! Idź i czekaj mrozów to chaotyczny katalog stworów słowiańskich, zero logiki w fabule
i świecie przedstawionym plus papierowe postaci. Pamiętnik
księżniczki wzbudził
zaś we mnie pewien niesmak i raczej smutne refleksje o sprzedaży
prywatności.
A
jak wyglądają Wasze listy najlepszych i najgorszych lektur 2018
roku? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!
Fajne tytuły masz wśród hitów :) Ogółem aż tak za Sandersonem nie szaleję, więc w 2018 tylko kupiłam sobie Dawcę i kiedyś tam przeczytam tak samo jak wybiórczo resztę twórczości autora, bo niektóre pomysły ma dobre.
OdpowiedzUsuńZdziwiona jestem tą Krajewską wśród kitów, bo słyszałam, że jednak niezła, ale chyba i tak nie miałam w planach jej sprawdzać.
U mnie wśród ulubionych są King, Simmons i Wegner, natomiast MJKossakowska mnie rozczarowała, podobnie do gustu nie przypadł mi Gaiman.
Wszystkiego dobrego w 2019 roku ;)
Te hity jakby pode mnie. ;) Pierwszy tom "Kamiennego..." genialny, ale potem jak piszesz już niestety seria ostro "pikuje w dół".
OdpowiedzUsuńCo do kitów nie czytałam nic, ale w planach mam Liu. Ogólnie zbiera dobre opinie. Zbadam więc sama organoleptycznie. ;)
Zaczytanego i wspaniałego 2019! :D
Magię Avalonu i Triksel chcę bardzo przeczytać. Widzę, że u Ciebie są one w hitach więc to mnie tylko upewniło, że warto zainwestować w te tytuły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
papierowalowczyni.blogspot.com