Wybór mojej kolejnej lektury z okazji roku Stanisława Lema padł na Podróż siódmą, która została pomysłowo zaadoptowana przez Johna J Mutha, rysownika znanego z komiksów, ilustracji do książek fantastycznych oraz własnej serii rysunkowych opowiastek dla dzieci. Tę opowieść graficzną otrzymałam od lubianej księgarni internetowej taniaksiazka.pl i przeczytałam z prawdziwą przyjemnością.
Już sam wstęp podbił moje serce – a jest to tekst napisany przez profesora Fraude tłumaczącego czytelnikom, że będziemy tu mieli do czynienia z ilustrowaną relacją z podróży Ijona Tichego, opartą na grafikach wydobytych z pamięci komputera pokładowego R. MUTTH 5800, który ostatnio zaczął miewać pewne fochy. Następnie zaczyna się obrazkowa historia prowadzona w pierwszej osobie przez wspomnianego wyżej kosmonautę. Opowiada on nam, że w poniedziałek drugiego kwietnia w jego rakietę trafia drobny meteor, który uszkadza część sterów, a naprawa okazuje się nadzwyczaj skomplikowana. I gdy pojawia się zaskakująca możliwość rozwiązania tego problemu, na przeszkodzie staje Tichemu jego własny, dość paskudny charakter...
Ci, którzy nie lubią tradycyjnej amerykańskiej kreski komiksowej, z pewnością będą tu zadowoleni z warstwy graficznej – bo przypomina lekko rozmyte rysunki wykonane akwarelą, które znakomicie oddają niewiarygodny klimat przygody Ijona, a dłuższy tekst wzięty oczywiście bezpośrednio z oryginalnego utworu Stanisława Lema jest w nie wręcz idealnie wkomponowany. Całość stanowi emocjonującą komedię pomyłek, w której prawa fizyki splatają się z bolesną prawdą o ludzkiej naturze. Przy czym moja ulubiona orbitująca wokół statku spalona wołowina to jedynie wstęp do właściwego zamieszania, które ma sporą szansę wywołać szeroki uśmiech na twarzy czytelników w każdym wieku. Dodatkowo znajdziecie tu też posłowie od rysownika, w którym opowiada o swojej fascynacji science fiction i Stanisławem Lemem, a także pracy nad niniejszym woluminem, do której stworzył nawet trójwymiarową rzeźbę głównego bohatera. Na końcu możecie także zapoznać się z garścią informacji o obu autorach niniejszej pozycji opatrzonej zdjęciami i grafikami.
Ponieważ nikt nie potrafi tak połączyć ze sobą pozornie niepasujących do sobie poważnych i humorystycznych elementów jak Stanisław Lem, polecam Wam gorąco Podróż siódmą – niezwykłą historię o szalonej kosmicznej wyprawie, niezwykle trafnie zilustrowaną przez Johna J Mutha. Możecie z powodzeniem przeczytać ją sami, ale też podsunąć swoim nastoletnim dzieciom, by zarazić je bakcylem inteligentnej science fiction. A więcej godnych zakupu książek Lema i nie tylko znajdziecie w bestsellerach księgarni taniaksiazka.pl.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję księgarni taniaksiazka.pl.
Moja ocena: 5,5/6
Tytuł: Podróż siódma
Autorzy: Stanisław Lem, Jon J Muth
Tytuł oryginału: The Seventh Journey
Przekład: Maciej Płaza
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2021
Stron: 80
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że książka wygląda i zapowiada się bardzo ciekawie. Chętnie poznam ją bliżej, jestem otwarta na nowości :) Fantastyczna recenzja!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Lema bardzo w tym roku polubiłam, więc na pewno będę mieć na uwadze też ten tytuł. Wygląda bardzo obiecująco :)
OdpowiedzUsuńKiedyś zaczytywałam się w książkach tego autora
OdpowiedzUsuńAle to fajnie wyglada. :)
OdpowiedzUsuńOkładka mignęła mi kilka razy, ale nie wiedziałam, że to komiks! Wygląda super.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości Lema, będę miała to wydanie na uwadze.
OdpowiedzUsuńbaaaardzo bym chciała zapoznać się z tym komiksem. Może nie jestem wielką fanką, ale doceniam talent Lema :-)
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie, ale zupełnie nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zapoznać się z twórczością Lema ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda. Może nie sięgam za często po komiksy, ale czytam tytuły klasyfikowane jako manga. Siła, jaką może nieść ze sobą powieść graficzna, jest często nie doceniana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości
Świetna recenzja :) Zachęcająca :) Cenka.pl pozdrawia.
OdpowiedzUsuń