Biolog Niv Sokol, wciąż dość młody by wierzyć, że dobry pomysł poparty ciężką pracą gwarantuje sukces, wynajduje wykorzystującą nanoboty technologię, która ma szansę przedłużyć ludzkie życie. Kiedy orientuje się, że firmy farmaceutyczne nie cofną się przed niczym, żeby przejąć wyniki jego rewolucyjnych badań, decyduje się na niespodziewany ruch, który ma zapewnić wszystkim równy dostęp do końcowego produktu. Pięć lat później okazuje się, że ten szlachetny gest doprowadził do dramatycznych wydarzeń, które ponownie krzyżują losy naukowca i jego korporacyjnych adwersarzy. Bohaterowie zostają wciągnięci w sieć intryg, w której przeplatają się i ścierają interesy przedstawicieli farmaceutycznego światka i finansjery, dziennikarzy i blogerów, terrorystów i agentów tajnych służb, a także waszyngtońskich gangsterów i polityków najwyższej rangi. Czy zdołają zakopać wojenny topór i wspólnie zmierzyć się z siłami, które mogą wywrócić do góry nogami globalny ład? Czy taka współpraca jest w ogóle możliwa, jeśli na drodze do zgody stoją dawne urazy, zawodowe ambicje, a także… kobieta? Pharmacon to pełen rozmachu, ale wciąż będący przede wszystkim opowieścią o człowieku, thriller socjologiczny. Wiele z opisanych w nim zjawisk może wydać się czytelnikowi aż nazbyt znajomych: utrata zaufania do autorytetów, rozkwit teorii spiskowych i fake newsów, postępujące nierówności, korupcja, populizm, rozkład demokracji, czyli wszystko to, co składa się na pejzaż charakterystyczny dla schyłku epoki rozumu.
Według planu. Z fartem. Jeśli chcesz przekazać komuś przesyłkę i zrobić to tak, by nikt się o tym nie dowiedział, jest tylko jedna osoba, do której możesz się zgłosić - Iva Schlitz. Zawsze dotrzymuje terminów i zapewnia pełną dyskrecję. Iva do niedawna grała bezpiecznie. Problem w tym, że bardzo potrzebuje pieniędzy. Wie, że w Hausenbergu istnieje pewna droga na skróty - wystarczy, że zacznie brać zlecenia od miejscowej bandyterki. Takie, po których ciężka robi się nie tylko kieszeń, ale też sumienie. W ten sposób Iva trafia do świata nocy, pełnego szulerów, złodziei, klik i Rekinów. Jest to miejsce, które bardzo trudno opuścić, zwłaszcza kiedy twoim przewodnikiem jest Tadeus Voldt, złotoręki kasiarz, potrafiący otworzyć każdy sejf. Voldt właśnie wyszedł z więzienia i ma na oku pewien bank. Żeby plan Tadeusa się powiódł, kasiarz potrzebuje pomocy Ivy. Dziewczyna wydaje się nie mieć nic do stracenia... Ale czy na pewno? Fantastyka gangsterska w najlepszym wydaniu! Łotrzykowska opowieść o mieście szulerów zapoczątkowana przez "Wszyscy patrzyli, nikt nie widział", doczekała się nowej niezależnej historii, w której gra się wyłącznie o wysokie stawki. Sprawdzasz?
Edgar Allan Poe – prekursor horroru i opowiadań
detektywistycznych. Żył krótko i burzliwie, zmarł w niewyjaśnionych
okolicznościach, a osiągnięcia twórcze zmieniły historię literatury.
Jego utwory cieszą się niesłabnącą popularnością. Sam Poe silnie
oddziałuje na współczesną kulturę, o czym świadczą liczne powieści,
filmy, seriale i kreskówki. Jego twórczość inspirowała i nadal inspiruje
grafików, malarzy i muzyków. H.P. Lovecraft mówił o nim: „Bóg fikcji
literackiej”.
Teraz Poe powraca w mistrzowskim przekładzie. Sławomir Studniarz,
uhonorowany Nagrodą „Literatury na Świecie“, znakomicie oddaje walory
językowe i literackie oryginału. Obok słynnych opowiadań, jak choćby:
Zagłada domu Usherów, Maska czerwonego moru, Studnia i wahadło czy
Czarny kot, w zbiorze znalazły się również teksty mniej znane: Eleonora,
Żabi skoczek, Król Mór, System doktora Pierza i profesora Smoły czy
Złoty żuk. Gratka dla miłośników grozy, budzący dreszcz powrót do źródeł –
trzydzieści dziewięć opowiadań, będących prawdziwą mieszanką wybuchową,
która nieustannie zniewala kolejne pokolenia czytelników.
Fabuła tej kultowej już powieści rozgrywa się w niedalekiej przyszłości na terenach obecnych Stanów Zjednoczonych. Stworzone tam państwo, Gilead, jest ideologiczną odpowiedzią na klęskę ekologiczną oraz powszechny upadek wartości. Władzę w państwie sprawuje religijnie nastawiona dyktatura, która chce przekształcać społeczeństwo według nowych zasad, zgodnych przede wszystkim z zapisami Starego Testamentu. Rzesze płodnych kobiet są poddawane szkoleniu w specjalnych obozach. Tytułowe „podręczne” stanowią nagrodę dla zasłużonych działaczy, którzy nie mogą mieć potomstwa w swoim związku małżeńskim. Po oddzieleniu od męża i córki bohaterka zostaje wysłana do obozu, a następnie, już jako podręczna, zamieszkuje u Komendanta i jego żony Sereny Joy. Ma urodzić im zdrowe dziecko. W domu Komendanta poznaje Nicka, młodego szofera, dzięki któremu ma szansę odzyskać utraconą wolność. Co istotne dla akcji książki, bohaterka, 33- letnia Freda - Freda nie jest jej prawdziwym imieniem, lecz nazwą, która oznacza, że stanowi własność Komendanta Freda - pamięta jeszcze czasy sprzed powstania Republiki Gileadzkiej, sprzed totalitaryzmu. Napisana przez wybitną kanadyjską pisarkę Margaret Atwood dystopia zdobyła liczne nagrody literackie, została też sfilmowana. W tej chwili prezentujemy ją Państwu w postaci znakomitej powieści graficznej. Warto podkreślić, że opublikowana w 1985 r. (wyd. polskie 1992) powieść do dziś nie straciła na aktualności…
Żywy intelekt, który niemal nie ma sobie równych we współczesnej literaturze science fiction”.
― The Encyclopedia of Science Fiction. Książka zdobyła w 1978 roku Prix Tour-Apollo. Nils Hellstrom to znany ekolog, entomolog, autor filmów dokumentalnych i wykładowca, a przy tym człowiek o sporych koneksjach politycznych. Uwagę władz przyciąga, gdy podczas obserwacji jego siedziby w Oregonie ginie bez śladu jeden z agentów rządowych. Tajna Agencja ― zaniepokojona przechwyconymi dokumentami Hellstroma, które wskazują na budowę tajnej broni ― wysyła w teren kolejny zespół. Jego odkrycia są wysoce niepokojące i groźne nawet dla policyjnego państwa, jakim stały się Stany Zjednoczone. Inspiracją dla powieści była Kronika Hellstroma, która w 1972 roku otrzymała Oscara dla najlepszego pełnometrażowego filmu dokumentalnego.
Policyjna brutalność, rasizm i niesprawiedliwość. Intymna historia rodzinna i dystopijna narracja o Ameryce. Kev chce bronić siostrę przed mocami, które mogą ją zniszczyć. Ale czy kiedy zostanie uwięziony, Ella pozwoli bratu cierpieć? Historia płonie rewolucyjnym ogniem, a jednocześnie niemal szeptem opowiada o miłości, wściekłości i doświadczeniach czarnoskórych Amerykanów. Dzieciństwo Elli i jej brata zostało zdefiniowane i zniszczone przez rasizm. Ale ich przyszłość może zmienić cały świat.
„Riot Baby tak bardzo pęka w szwach od ognia, pasji i mocy, że ostatecznie zmienia to, co nazywamy narracją, w coś zupełnie innego”.
Marlon James, autor "Krótkiej historii siedmiu zabójstw" i "Księgi nocnych kobiet"
Akurat fantastyka sciene fiction nie są moimi ulubionymi gatunkami ale dla miłośników gatunku to ciekawe propozycje.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czekam na nowości od Rebis!
OdpowiedzUsuń"Scholomance" już zaczęłam i jestem zaintrygowana stworzonym przez autorkę światem :D
OdpowiedzUsuńTo nie jest mój ulubiony gatunek, chociaż tytuły wydają się bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie ma tu niczego, co by mnie kręciło, taki słabiuteńki miesiąc...
OdpowiedzUsuńHerbert nie napisał nic wielkiego poza Diuną (pisarz jednej książki).
Onyebuchi to ideologiczne popierdywanie wydane i nagrodzone w ramach akcji afirmatywnej. Mnie wystarczyła jedna recenzja na GoodReads - że to jest bardziej manifest ideologiczny (skrajnie lewicowy, wręcz rewolucyjny pt. "spalić stare, żeby budować nowe"), niż powieść, a wątek fantastyczny wrzucony na siłę. Do tego jedna z pary głównych bohaterów ma jakieś supermoce, które większego sensu nie mają.
Być kupię Eriksona, ale już raz się odbiłem od Malazańskiej... Aż sobie odświeżyłem swoje wrażenia (post z Katedry z 2009 roku):
>Przeczytałem pierwszy tom i wynudziłem się niemożebnie. SE skąpi wielu wyjaśnień potrzebnych dla zrozumienia fabuły, a z drugiej strony rozwlekle opisuje pierdołowate wydarzenia typu skakanie po dachach przez kilka stron.
Do tego bohaterów wymyślił tragicznych. Arystokrata czy złodziej, prostytutka czy chłop mówią identycznie, mają identyczne motywacje - ludzie z papieru<.
Zanim się wejdzie w ogromny cykl Eriksona, warto przeczytać te długą dyskusję:
http://forum.nast.pl/viewtopic.php?f=85&t=1949
Zastanawia mnie ten Pharmacon, bo taki political fiction w niedalekiej przyszłości nawet lubię, ale tu mamy kobyłę (prawie 1000 stron) debiutantów, wydawcę, który specjalizuje się w książkach ekonomicznych (na dziś Pharmacon, to jedyna beletrystyka w ich sklepie) i chwalącą Sadowską, która im większą kupę dorwie, tym większy entuzjazm wyraża... Tu wskazane odczekanie z pół roku, aż się pojawią niezależne recenzje.
Kubasiewicz nic chyba nie czytałem, żadne recenzje mnie nie skłoniły do zakupu. Popatrzę może któraś z jej poprzednich powieści jest w bibliotece, bo tak nie zaryzykuję kupna.
Nie znam Opowieści podręcznej w żadnej formie, więc może skuszę się na graficzną.
OdpowiedzUsuńMnie szczególnie ciekawi Scholomance i Wszystko pochłonie morze :)
OdpowiedzUsuńOpowiadania Poe są nieśmiertelne. A Eriksonem bardzo mnie zaciekawiłaś.
OdpowiedzUsuńKilka z tych tytułów koniecznie musi znaleźć się w mojej domowej bibliotece, część nowych zupełnie dla mnie tytułów, inne już kiedyś poznałam, ale chętnie odświeżę znajomość. :)
OdpowiedzUsuńKubasiewcz pewnie przeczytam, chociaż okładką to ją skrzywdzili strasznie. Marchewki czytałam debiut i jak dla mnie wystarczy, nic więcej nie chcę.
OdpowiedzUsuńChociaż fantasty to nie do końca moja bajka, ale znalazłam tu tytuły, które mnie zaciekawiły. ;)
OdpowiedzUsuńZa dużo dobrych książek "produkują". ;) Mam w planie przytulić:
OdpowiedzUsuńNaomi Novik, Mroczna wiedza
Magdalena Kubasiewicz, Wszystko pochłonie morze
Steven Erikson, Ogrody Księżyca
Steven Erikson, Bramy Domu Umarłych
Frank Herbeert, Rój Hellstroma
H. G. Wells, Śpiący przebudzony
Zainteresowało mnie takie "cuś": Marlena i Marian Siwiak, Pharmacon.
OdpowiedzUsuńWkrótce zabieram się za kolejny tytuł H. G. Wellsa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!