Piranesi Susanny Clarke to prawdziwa czarna perła wśród powieści fantasy – podobnie jak ten niezwykły klejnot rzadka i niepokojąca, a zarazem urzekająca tajemniczym klimatem.
Powieść oczarowała mnie już od pierwszych stron – niezwykłym światem-labiryntem, a także skromnym, pracowitym bohaterem, oraz szerokim polem do interpretacji dla czytelnika. Byłam niezwykle ciekawa, jaka jest prawdziwa natura Sal, które nieodparcie kojarzyły mi się z jaskinią Platona, i próbowałam zgadnąć, kim tak naprawdę jest protagonista oraz z przyjemnością wyłapywałam subtelne nawiązania do innych utworów. W literaturze fantastycznej najwyżej cenię sobie pozycje, które skłaniają do refleksji, pokazują prawdę o ludzkiej naturze i podnoszą temat istotnych w naszym świecie wartości. A ta dyskretnie podszyta filozofią i antropologią kultury opowieść zawiera wszystkie te elementy, a do tego pokazuje, jak istotny w naszym życiu jest sposób myślenia i jak daleko mogą sięgać jego konsekwencje. A że Piranesi liczy sobie jedynie nieco ponad 200 stron, to nic więcej nie mogę zdradzić, by nie zepsuć Wam przyjemności obcowania z tą unikatową, przemyślaną w każdym calu historią.
Nie dziwię się już, iż powieść była tak chwalona przez licznych krytyków w roku 2020 i że zdobyła nominacje między innymi do nagród Hugo i Nebuli, trzymam przy tym kciuki, by je otrzymała. Moja głodna wyobraźnia i łasy na refleksję umysł już dawno nie nasyciły się w takim stopniu, jak przy czytaniu tego utworu. Dlatego też namawiam Was do sięgnięcia po Piranesi i oddaniu się we władanie wyjątkowego Domu i jego tajemniczych mieszkańców.
Tytuł: Piranesi
Tytuł oryginału: Piranesi
Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
Wydawnictwo: Mag
Stron: 208
Bardzo mnie zaintrygowałaś fabułą tej książki, nagrody też o czymś świadczą.
OdpowiedzUsuńintrygująca pozycja!
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji nic, tylko sięgać. Uwielbiam takie przemyslane od samego początku do końca historie, bo wtedy od razu widać, że autor miał pomysł. Że książka nie powstała pod wpływem chwili. Zapisuję tytuł!
OdpowiedzUsuńCoś innego i myślę że mogłaby mnie miło zaskoczyć ta książka ;)
OdpowiedzUsuńJaka nietypowa fabuła, już to mnie skłania, by dać książce szansę.
OdpowiedzUsuńOj jak Ty mnie ostatnio kusisz!!
OdpowiedzUsuńA mnie ta książka w ogóle do siebie nie przyciąga. Na razie jestem niezdecydowana :)
OdpowiedzUsuńTwój wpis bardzo zachęca do lektury tej publikacji, dziękuję za polecenie.
OdpowiedzUsuńTo nie do końca taka fantastyka, jaką lubię, więc chyba raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuń