W grudniu 2023 najważniejszą premierą jest mój dziewiąty patronat, czyli wizjonerska powieść science fiction "Nieświat" Magdaleny Świerczek-Gryboś. Poza tym wyszukałam dla Was kilka innych propozycji, a ponieważ większość z nich nie mieści się w ramach klasycznego fantasy czy sf, stąd zmiana zwyczajowego nagłówka. Co wpadło Wam w oko z zebranych tu utworów?
Czy jest jeszcze dokąd uciekać? I tak
naprawdę... przed czym? Kim jest przybysz z gwiazd, który odebrał
naszym potomnym dom?
Pożeranej przez kosmicznego pasożyta
Ziemi kończy się czas, jednak marsjańscy koloniści nieoczekiwanie
zrywają z nią kontakt. Ostatni członkowie NASA, uznawani za
szaleńców, barykadują się w bazie na Księżycu, a stacja
kosmiczna Meridian, objęta kwarantanną, powoli się
rozpada.
Nieświat to wartka i monumentalna opowieść o
ludziach i nieludziach, światach i nieświatach, o tym, skąd
jesteśmy, kogo możemy spotkać w kosmosie i kim staniemy się wobec
Innego. Opowieść snuta przez niesfornego syna hakerki, autystyczną
dziewczynę oraz marsjańską kolonistkę otwiera przed czytelnikiem
oszałamiającą i druzgocącą wizję końca naszego wieku... i
naszych złudzeń. A także narodzin prawdy o człowieku.
Świat
nie musi kończyć się w błysku i huku, widowiskowo i nagle. Może
przegnić, zapaść się, odwrócić. Stać się nieświatem.
Autorzy: Silke Brandt, Aleksandra Dobies, Krzysztof Dzieniszewski, Grzegorz Gajek, Michał Jankowski, Adam Kaczmarczyk, Agnieszka Kuchmister, Małgorzata Lewandowska, Monika Maciewicz, Graham Masterton, Karolina Mogielska, Tadeusz Oszubski, Olaf Pajączkowski, Jacek Pelczar, Kalina Sucharska, Katarzyna Wierzbicka, Zeter Zelke
Pośród samotności mrozów.
W drodze ku Czarnej Księdze,
Przez przeszłości schody,
Po trupach idąc,
Przez obsydian brzytw,
I tęsknot ostrza,
Pod nieboskłonami gwiazd,
Gdzie kiełkuje dobro i zło.
Żeglując zawiesinami bezczasu,
Jak w klepsydrze ziarna,
Gdzie wieczność, trwałość, niezmienność, stałość
Są jak plamy krwi na śniegu,
Zanikające jak słabość i starość.
Marznąc pośród żarów i cieni przeszłości,
Wiedząc, że nigdy już nie będę młodszy.
Ale choćby cały świat miał spłonąć,
Nie ugnę się ani nie ulęknę,
Pójdę na wschód, po swe życie,
Choćby przez piekło czasu.
Przepłynę jeziora i oceany bólu,
Sunąc po barkach tytanów.
W końcu stanę na kamieniach losu,
Nie bacząc na mroki przeszłości.
Odmienię fatum i sięgnę celu,
Zanurzę się w księgach mądrości.
Uczynię ostatni krok,
Choćbym nie poznał siebie leżącego w trumnie.
Nie złamię się, nie pęknę,
Na swe kości we krwi spojrzę dumnie.
Romuald Pawlak tak mówi o swojej książce: „Zawsze mnie bardzo bulwersowało traktowanie w przeszłości osób nie mieszczących się w normie wyznaczonej przez daną epokę czy geografię. Zapewne jest to wpływ obejrzanego we wczesnej młodości filmu Lyncha, „Człowiek-słoń”. Po nim nic już nie było takie samo. Traktowanie karłów na dworach mieści się w tym moim oburzeniu, długo tylko nie wiedziałem, jak stworzyć historię, w której wybrzmi to, co myślę. Aż trafiłem na opowieść o grupie karłów, nie zgadzających się na takie traktowanie, próbujących uciec z jednego z hiszpańskich dworów. Reszta jest literaturą, ale ta chęć wyzwolenia się z pęt jest prawdziwa. Zawsze była prawdziwa. Przecież człowieka nie określa wzrost czy kolor skóry”.
SERIALE
Wszystkie okładki i opisy pochodzą z materiałów wydawców. Wpis nie jest w żaden sposób sponsorowany, książki tu wyróżnione odzwierciedlają mój gust literacki, a seriale filmowy.
Hop do zapowiedzi stycznia 2024.
Tym razem niestety nie znalazłam nic dla siebie.
OdpowiedzUsuńŻadna nie jest dla mnie odpowiednia, ale na pewno są tu fani takiej fantastyki.
OdpowiedzUsuńJa podziwiam za fascynacje gatunkiem.
OdpowiedzUsuń