11 czerwca 2022

[recenzja] Terry Pratchett „O jaskiniowcu, który podróżował w czasie” – Niezupełnie serio o rzeczach ważnych

Ostatnia antologia przezabawnego Terry'ego Pratchetta zatytułowany O jaskiniowcu, który podróżował w czasie to pozycja, wobec której zapewne nie tylko ja nie mogłabym przejść obojętnie i nie ma przy tym żadnego znaczenia, że jest ona skierowana do nieco młodszego czytelnika. Myślę bowiem, że odbiorca w każdym wieku każdy znajdzie w niej coś dla siebie.




Na omawiany przeze mnie zbiór składa się osiemnaście opowiadań, które powstały w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku dla gazet Bucks Free Press oraz Western Daily Press. Jednak polski odbiorca ma okazję zapoznać się z nimi dopiero teraz dzięki wydawnictwu Rebis i co tu ukrywać – z pewnością warto po nie sięgnąć. Przeżywamy tu przygody mieszkańców współczesnego brytyjskiego Blackbury, egzotycznej wyspy Tropnecji, ale także prototypowego komputera czy też kosmitów pragnących podbić Ziemię, nie zabrakło też gadającego konia oraz... drapacza łóżek. Autor w zabawny sposób pogrywa elementami licznych gatunków – przede wszystkim fantasy, science fiction, mitów oraz legend. W charakterystyczny dla siebie ironiczny sposób ilustruje ludzkie wady i zalety, pokazuje, jak niełatwo być innym, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, żartuje z: wizjonerów, wypraw w kosmos, piłkarzy i ich klubów i kibiców, historii Anglii i króla Artura, a także urzędników państwowych. Jak więc widzicie, wachlarz postaci i wątków jest tu niezwykle szeroki. Całości dopełniają zaś zabawne ilustracje oraz zabawa czcionką – ma ona bowiem różne formaty, niektóre wyrazy są pogrubione lub też większe od pozostałych.



Pierwszy z utworów, który najbardziej przypadł mi do gustu to Komputer Mark I, opowieść o najstarszej maszynie z Instytutu Badań Elektronicznych w Blackbury. W dramatycznych okolicznościach protagonista zostaje ukradziony i zabrany do Gillydeme, gdzie rządzą na zmianę dwa stronnictwa – rojaliści z rewolucjonistami i wynika z tego spory ambaras. Pisarz zgrabnie wykorzystał tu absurd, by pokazać mechanizmy władzy oraz niezrozumiałe przyczyny konfliktów, serwując przy tym znakomite rozwiązanie. Kolejne udane opowiadanie to Lemoniada na Księżycu – okazuje się tu, że troje dzieci było już na Srebrnym Globie przed pierwszym oficjalnym lotem i muszą szybko posprzątać po swojej bazie, zanim wylądują na niej amerykańscy astronauci. Widać wyraźnie, jak niezwykłą wyobraźnię miał ten twórca i jak potrafił wybierać tematy istotne dla swoich odbiorców. Mój trzeci ulubieniec to opowiadanie Pan Serołapka i jego arka, które świetnie pokazuje, jak trudno być wizjonerem i jak szybko w zależności od warunków zmienia się ocena ich działań, ale przede wszystkim uświadamia, jak wredna jest ludzka natura. Czwartym hitem jest dla mnie Dziki rycerz, w którym Henry Głąb dzięki swojemu talentowi do nauki zostaje najpierw bogatym biznesmenem, a następnie tytułowym wojem. To piękna opowieść o tym, że marzenia się spełniają i że warto się starać oraz rozwijać, bo na końcu czeka nas nagroda. Nie bez znaczenia okazała się tu dla mnie też wypowiedź Ociec, prać? – z pewnością rozpoznajecie ten cytat.



Niewielu pisarzy ma taki talent jak Terry Pratchett do mówienia w lekki i zabawny sposób o rzeczach naprawdę ważnych i potrafi pokazać je z nieoczywistej perspektywy. Dlatego też nieważne, ile macie lat, możecie śmiało sięgnąć po O jaskiniowcu, który podróżował w czasie, bo z pewnością znajdziecie tu co najmniej kilka historii, które do Was przemówią. Ja nie wyobrażam sobie przyjemniejszego sposobu na spędzenie wieczoru niż przy lekturze antologii mistrza fantastycznego humoru.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Rebis.


Moja ocena: 5/6



Autor: Terry Pratchett
Tytuł: O jaskiniowcu, który podróżował w czasie
Tytuł oryginału: The Time-travelling Caveman
Tłumaczenie: Maria Smulewska
Ilustracje: Mark Beech
Wydawnictwo: Rebis
Rok wydania: 2022
Stron: 332

11 komentarzy:

  1. Brzmi super! Poszukam czy jest jako ebook lub audiobook.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno temu czytałam jedną książkę tego autora i na tym zakończyła się moja przygoda z jego twórczością.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno sięgnę po tę książkę, jak tylko znajdę w końcu odrobinę czasu dla siebie 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie musi znaleźć się w mojej domowej bibliotece, cała rodzina będzie czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne wydanie :) Warto ją mieć na swojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książki tego autora jeszcze przede mną, ale mam nadzieję, że to nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytalam kilka ksiazek Pratchetta, ale o tej nie slyszalam jeszcze. Milego wieczorku!

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie nabędę tę książkę!
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu!^^

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie ♡
    Fajne takie książki :) Ja bardzo lubię taką literaturę ^^ Świetna recenzja, za tytułem bardzo chętnie się rozejrzę :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie umiem się z tym autorem zaprzyjaźnić. Robiłam kilka podejść, przeczytałam w końcu chyba 3 książki i jakoś... no nie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawa recenzja. Właśnie jestem w trakcie szukania prezentu dla syna, mam już wełniany sweter dla niego, ale ta książka również by mu sie spodobała.

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz, mam dzięki nim więcej motywacji :). Chwilowo włączyłam funkcję moderowania, bo niestety na cel wzięli mnie spamerzy, mam nadzieję, że w ten sposób szybko się zniechęcą.