W sierpniu 2024 najważniejszą premierą fantastyczną będzie rzecz jasna liściasto-mitologiczne Lavondyss Roberta Holdstocka pod moim patronatem, a oprócz tego wyszukałam dla Was garść innych interesujących książek. Piszcie w komentarzach, na co macie największą chrapkę!
Przywołujemy do życia duchy, Tallis, i one się tłoczą na skraju pola widzenia. Są mądre mądrością, którą wciąż posiadamy, choć o niej zapomnieliśmy. Ale las jest nami, a my jesteśmy lasem! Dowiesz się tego. Poznasz nazwy. Poczujesz woń owej pradawnej zimy, bez porównania okrutniejszej niż zwykły śnieg na Gwiazdkę. A gdy tak się stanie, wkroczysz na stary i ważny szlak. Ja ruszyłem nim pierwszy, zanim mnie opuściły…
Tymi słowami żegna swoją wnuczkę Owen Keeton. Dziewczynę, której już wkrótce rzeczywistość ukaże swą zwodniczą, mroczną naturę. Dziadek zostawia jej list, pośmiertną wiadomość spisaną na marginesach książki o zapomnianych bohaterach. Niepokojące słowa mają przygotować młodą Tallis na to, co zobaczy i czego doświadczy, podróżując przez tajemniczy las ożywionych mitów.
Z czasem Tallis odkrywa w sobie moc tworzenia tuneli między naszym światem a mityczną rzeczywistością prastarej puszczy. Staje się strażniczką jej dróg, twórczynią królestw duchów. Zza rzeźbionych, drewnianych masek spogląda na światy, które zniknęły już z ludzkiej pamięci. Rozmawia z ulotnymi, księżycowymi cieniami. A pachnąca płonącymi polanami, wypełniona tłumionym zamiecią krzykiem pradawna zima woła ją i wyciąga ku niej swe lodowate ręce...
Czy Tallis przebędzie Krainę Ptasich Duchów, strzeżoną przez skrzydlatego demona Oyzina? Czy w nierealnym, bliskim snu świecie odnajdzie zaginionego brata, Harry’ego? A może zapętlona ścieżka, poza czasem i przestrzenią, zaprowadzi ją do serca lasu, miejsca narodzin pierwszego Mitu – Lavondyss?
Czytelniku, to jedna z najoryginalniejszych i najpiękniejszych historii, jakie wydała na świat współczesna fantastyka. Przed Tobą niezapomniana podróż. Nie wahaj się ani chwili!
4 sierpnia 2024
Czy Adolf Hitler mógłby zdobyć Nagrodę Hugo? Prowokująca i bezkompromisowa powieść autora, który według Asimova „przejawiał nieustanną odwagę bycia odmiennym”. Wielką Republikę Heldonu otacza zewsząd morze zepsucia. Feric Jaggar, młody patriota owładnięty obsesją czystości rasy, wraca z sąsiedniego kraju do ojczyzny. Podporządkowuje sobie lokalną partię na południu, otacza się oddziałami osiłków i bezwzględnie sięga stopniowo po władzę w kraju ‒ wszystko po to, aby pokonawszy najbliższych sąsiadów, ocalić go przed majaczącym na wschodzie złowieszczym imperium Zindu i rządzącymi nim Dominatorami. Brzmi to znajomo? Przypomina historię jednego z europejskich państw i jego przywódcy? Jeśli tak, to słusznie, bo i autor zawartej tu historii jest znajomy, choć jego losy potoczyły się inaczej niż w rzeczywistości... Książka zdobyła Prix Tour-Apollo dla najlepszej fantastycznej powieści roku 1974.
Magia rodzi się z przyrody, ale na świat przynoszą ją też potężne istoty – boski Wielki Duch, stwórca Nanabozo czy odrażające manitu. Życie składa się jednak również ze spraw mniejszych. Objaśnia je w swych historiach gawędziarz Iagoo. Dlaczego rudzik ma czerwoną pierś? Jak ogień wniknął w drewno? Jak Kojot okazał się mądrzejszy od innych zwierząt? Legendy, pięknie ilustrujące wierzenia Indian, podkreślają bliskie związki między ludźmi i duchami, światem oraz środowiskiem. Owa celebracja wzajemnych więzi przypomina, że każde działanie niesie konsekwencje, za które trzeba wziąć odpowiedzialność. Nic nie rzuca tak jasnego światła na kulturę Indian, jak właśnie ich podania. Oto zbiór, który zachwyci miłośników legend.
Ida Brzezińska ma Plany przez wielkie Pe. Niestety, ma jeszcze Pecha – też przez wielkie Pe. Jej los spadkobierczyni wielopokoleniowego magicznego rodu wydaje się przesądzony, tym bardziej że to tylko kwestia czasu, zanim ktoś odkryje, że dziewczyna widzi duchy. A wtedy żegnaj, wolności! Witaj, szkolenie na medium u apodyktycznej ciotki! Kontakty z umarlakami Ida ma zamiar nawiązywać dopiero po swoim trupie, kiedy więc stawia na swoim i utrzymując nadprzyrodzony dar w tajemnicy, rozpoczyna zwykłe szare studenckie życie po niemagicznej stronie mocy, trochę ma nadzieję, a trochę się łudzi, że to nareszcie koniec jej kłopotów. A tymczasem to dopiero Początek. Przez wielkie Pe! Wydanie, będące I tomem cyklu, jest poszerzone o niepublikowane dotychczas opowiadanie "Maszkarada".
Zapierające dech w piersiach zwieńczenie epickiego cyklu o młodej pilotce, która powędrowała do gwiazd i dalej, by ocalić przed zagładą świat, który znała. Spensa zdołała wydostać się z niebytu, ale to, co ujrzała w przestrzeni między gwiazdami zmieniło ją na zawsze. Spotkała wnikaczy i wreszcie zrozumiała tajemnice swego cytonicznego talentu. Jednakże pod jej nieobecność Zwierzchnictwo nie zaprzestało walki o dominację nad Galaktyką. Eskadra Do Gwiazd zdołała powstrzymać ataki sił Winzika, a nawet znaleźć sojuszników. Ale jest tylko kwestią czasu, nim ich opór zostanie złamany i w Galaktyce zapanuje tyrania. By odnieść zwycięstwo, potrzebna będzie cała wiedza zdobyta przez Spensę w niebycie. Okazuje się jednak, że nie jest łatwo być cytoniczką. Spensa musi zadać sobie pytanie, jak daleko może się posunąć i czy jest gotowa poświęcić siebie samą i swych przyjaciół w imię triumfu ludzkości.
Stał się legendą za życia. Wciąż pamięta wspaniałe dni niezwykłych przygód. Pamięta czasy, gdy bohater nie musiał się martwić o ogrodzenia, prawników i cywilizację. Pamięta też czasy, kiedy ludzie nie krytykowali zabijania smoków. Dzisiaj za to nie zawsze pamięta, gdzie odłożył swoje zęby… I wcale mu się to nie podoba. Teraz więc, ze swym starożytnym mieczem, nową laską i starymi przyjaciółmi – prawdę mówiąc, bardzo starymi – Cohen Barbarzyńca wyrusza w ostatnią misję. Zamierza wspiąć się na najwyższą górę Świata Dysku i spotkać swoich bogów. Nie podoba mu się, że pozwalają ludziom starzeć się i umierać.
Na pewno fani tego gatunku znajdą coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńZ tej listy chcę :P
OdpowiedzUsuńNorman Spinrad, Żelazny sen
Brandon Sanderson, Śmiała
Legendy Indian szczególnie mnie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńBardzo czekam na "Śmiałą" i mam nadzieję, że się nie zawiodę jak już po niąsięgnę.
OdpowiedzUsuńw końcu kolejna powieść Holdstocka!
OdpowiedzUsuńNa pewno Śmiała, z racji , że mam trzy tomy poprzednie, chociaż nie czytane, Żelazny sen, bo ciekawi brzmi, no i zastanawiam się żeby kupić tą serie co jest Lavondyss, kolejna odłożona seria na półce, jak znajdę czas:)
OdpowiedzUsuń