23 lipca 2022

[recenzja] John M. Ford „Czekanie na smoka” – Wielka improwizacja życia

Czekanie na smoka Johna M. Forda to kolejna pozycja, którą mogłam przeczytać dzięki księgarni taniaksiazka.pl. To zdecydowanie najbardziej nietypowa powieść, z jaką ostatnio miałam do czynienia, a dlaczego, tłumaczę w niniejszej recenzji.



Wyobraźcie sobie średniowieczną Europę, w której Bizancjum jest najpotężniejszym mocarstwem, które niczym smok pożera kolejne terytoria. Z tego powodu jedna z trojga protagonistów – lekarka Cynthia Ricci musi opuścić rodzinną Florencję i służbę u Medyceuszy. Drugi główny bohater – Dimitros Ducas pochodzi z byłego rodu cesarskiego, który został odesłany do Alezji, by nie wchodzić w drogę obecnym władcom. Trzeci zaś to bratanek słynnego walijskiego maga, którego moc budzi eskortowany na egzekucję czarodziej. Wszyscy próbują odnaleźć swe miejsce i rolę w pełnym intryg, niewybaczającym błędów świecie i spotykają się przypadkiem w pewnej karczmie, po czym zaczynają współdziałać pod szyldem Ryszarda księcia Gloucester.

Sięgając po tę książkę, musicie zdawać sobie sprawę, że jest ona jednym wielkim eksperymentem literackim. Autor żongluje tu rozmaitymi popularnymi motywami, jak i łączy kilka gatunków – między innymi fantasy, kryminał, thriller polityczny i powieść historyczną. Na pierwszy plan wysuwa się tu walka władzę, nie zabrakło więc intryg politycznych, zdrad, tajnych agentów, śledztw, morderstw czy zaszyfrowanych wiadomości. Szybko zmieniające się miejsca i sceny przywodzą na myśl sztukę teatralną, inspirowaną Szekspirem, jednak ubraną w formę powieści. Nie znajdziecie tu jednak typowego prowadzenia fabuły, rozwijania bohaterów czy starannie przemyślanego świata, a raczej pewne zaimprowizowane przez autora elementy, które samemu trzeba włożyć na miejsce i zinterpretować. Z jednej strony takie ogromne pole do popisu dla bibliofila jest zaletą, ale z drugiej sprawia, że zdecydowanie nie jest to książka dla każdego. Krytycy mogą wręcz powiedzieć, że autor skorzystał tu z tylu elementów, że żadnego nie dopracował w satysfakcjonującym współczesnego czytelnika stopniu. Że był niczym malarz, który pociągnął pędzlem po płótnie kilka razy, a resztę zostawił obcującym z jego dziełem. Warto w tym miejscu przypomnieć, że utwór ten został napisany w roku 1983, gdy nie wdzięczono się do potencjalnego odbiorcy tak, jak dziś.

W Czekaniu na smoka występują także liczne nawiązania do rozmaitych mitów i podań, zarówno greckich, jak i brytyjskich, w niektórych przypadkach nawet stawiające jednego z protagonistów w roli legendarnej postaci. Najciekawszym aspektem utworu było dla mnie natomiast nieustanne wykorzystywanie symboli – na przykład w przypadku Cynthii, która nazywana jest przez niektórych Luną, rycerzem potrzebującym wyzwania albo też dostaje srebrny naszyjnik z sową. Interesujący był też koncept Bizancjum, w którym wszystkie wiary są równe, dzięki czemu w trakcie lektury możemy poznać wiele z nich, w tym konkretne obrzędy i święta. Ponadto, mimo że zasady magii są określone bardzo ogólnie – że niszczy użytkownika, to zdecydowanie przypadł mi do gustu pomysł, że jest ona limitowana ludzką wyobraźnią. Warto też podkreślić, że jednym z powracających wątków jest tu improwizacja życia, która wydaje mi się idealnym kluczem do zrozumienia tego utworu. Dodatkowo doradzałabym nie zaczynać lektury od wstępu, by nie przyjąć perspektywy jego autora, czyli Scotta Lyncha, i dzięki temu mieć szansę na własną interpretację powieści.

Czekanie na smoka Johna M. Forda mogę polecić molom książkowym, które chcą odpocząć od klasycznych rozwiązań w literaturze i wraz z improwizującym autorem wyruszyć w szaloną podróż po jego wizji piętnastowiecznej Europy zdominowanej przez Bizancjum, przeskakując przez różne gatunki literackie i znane motywy fantastyczne, mitologiczne i historyczne, które są obficie okraszone sosem z symboliki. A jeśli macie chęć przeczytać coś bardziej typowego, wiele ciekawych propozycji czeka na Was w bestsellerach księgarni taniaksiazka.pl.


Za książkę dziękuję księgarni taniaksiazka.pl.


Moja ocena: 4/6



Autor: John M. Ford
Tytuł: Czekanie na smoka
Tytuł oryginału: The Dragon Waiting
Tłumaczenie: Anna Reszka
Wydawnictwo: Mag
Rok wydania: 2022
Stron: 428

7 komentarzy:

  1. Chętnie spróbuję tego typu eksperymentu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla miłośników gatunku to na pewno będzie ciekawa lektura.

    OdpowiedzUsuń
  3. To niezwykła historia, sitny miszmasz. Jestem trochę w szoku, ale również czuję się zaintrygowana. Jednak skuszę się na nią jak wieczory zrobią się dłuższe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ w tej książce wątków i motywów. Lubię taki miszmasz, o ile wszystko jest dobrze napisane. Chętnie się skuszę na tę historię

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się taki literacki miszmasz, więc nie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie coś dla mnie, już wcześniej zwróciłam uwagę na ten tytuł, ale teraz przekonałam się, że to będzie interesujące spotkanie czytelnicze. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi to zdecydowanie intrygująco!

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz, mam dzięki nim więcej motywacji :). Chwilowo włączyłam funkcję moderowania, bo niestety na cel wzięli mnie spamerzy, mam nadzieję, że w ten sposób szybko się zniechęcą.