25 września 2024

[recenzja] „PoznAI przyszłość” – Nie takie AI straszne?

Dwa główne tematy zbioru opowiadań „PoznAI przyszłość” to sztuczna inteligencja i ludzki umysł. Niezwykłe wyobraźnie autorów stworzyły tu dla nas rozmaite SI – od takich, które dopiero się rozwijają, przez takie, które piszą manifesty i pomagają ludzkości, po te, które tworzą sztukę i kontrolują rzeczywistość. Drugi aspekt dotyczy natomiast zarówno ludzkiego umysłu, jak i percepcji, oraz oczywiście prób rozmaitego wpływania na obie rzeczy. Znajdziecie tu też zaawansowaną wirtualną rzeczywistość, boty zastępujące ludzi, a przede wszystkim ogromną porcję tematów do refleksji, bo każde z zawartych tu opowiadań ma nam coś do przekazania. Na czerwono zaznaczyłam te utwory, które szczególnie chciałabym polecić Waszej uwadze.



Antologię otwiera znakomite opowiadanie Radka Raka „Lekcje obrony przed nowymi technologiami”, w którym nic nie jest do końca pewne. Nauczycielka informatyki i cyberzagrożeń postanawia rozwiązać konflikt wśród swoich uczniów, ale czy rzeczywiście jest tak obiektywna, jak uważa, i trafnie ocenia sytuację? Czy jeden z jej podopiecznych naprawdę podglądał dziewczyny, czy raczej padł ofiarą prześladowania, także za pośrednictwem materiałów opublikowanych w internecie? Czytając, cały czas zastanawiałam się, jak trudne jest dotarcie do prawdy w dobie nowoczesnej technologii i jak niebezpieczne może być wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę. Przeczytajcie koniecznie!

Sponar” Michała Protasiuka przenosi nas w czasy po buncie maszyn i apokalipsie z nim związanej. Obserwujemy czworo uczniów niewielkiej szkoły na prowincji, którzy opiekują się SI i mają za zadanie ją uczyć. Radzą dobie z tym jednak wyjątkowo słabo, dlatego też zaliczenie przez nich egzaminu dojrzałości staje pod znakiem zapytania. Ta perspektywa wreszcie motywuje ich do pracy, a co wyniknie z tego, że pójdzie im aż za dobrze, przekonacie się, sięgając po to opowiadanie. 

W utworze „Latimeria, Latimeria” Justyna Hankus opowiada o studencie i jego babci, która ma poczucie, że nie nadąża za coraz bardziej nowoczesną technologią i dlatego też jest zupełnie niedostosowana do współczesnego świata. Właściwie chce już tylko jednego – umrzeć. A co zrobi z tym jej wnuk, możecie sprawdzić, czytając klimatyczne, choć raczej wprowadzające w pesymistyczny nastrój opowiadanie. Bo czy wszyscy nie czujemy się czasem jak ta starsza pani, nie będąc w stanie ogarnąć pędzącej do przodu rzeczywistości?

 


Kodeks Umysłu” Rafała Kosika zabiera nas do uniwersum po ekologicznej katastrofie, którym opiekuje się SI. Wszyscy mają tu równe prawa, obowiązki i szansę na dostosowaną do swoich umiejętności edukację. Ale czy naprawdę tak jest? Rzecz jasna zawsze znajdą się jacyś kontestujący rzeczywistość, którzy powiedzą: „Sprawdzam!”. Zakończenie może tu zaskoczyć niejednego czytelnika, a ciekawostką jest fakt, że wszystkie cytaty z tytułowego Kodeksu Umysłu zostały wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Podczas lektury zastanawiałam się, czy ludzie w zaawansowanym świecie są w stanie na dłuższą metę przetrwać bez pomocy technologii, jaka może być cena takiego przetrwania, a także czy istnieje coś takiego jak obiektywizm i wyższe dobro.

Opowiadanie Aleksandry Zielińskiej „Portret Emilii Wierzbanowskiej” zrobiło na mnie spore wrażenie nie tylko z powodu inteligentnego nawiązania do „Portretu Doriana Graya”, ale przede wszystkim ze względu na pomysł dyktatu SI w sztuce. Główna bohaterka jest biotechnolożką, która wynalazła między innymi sposób na wykorzystanie bakterii do oświetlania ulic i domów, a do tego za nic ma skargi siostry plastyczki, że ogranicza się dzieciom dostęp do możliwości tworzenia, rysowania, malowania, a nawet zwykłego wycinania z papieru. Tymczasem pewna nowoczesna firma wprowadza nowy typ inteligentnego obrazu, który poznając emocje swojego właściciela, dopasowuje się do niego i tworzy coś na jego podobieństwo. Autorka znakomicie buduje tu coraz większe napięcie i skłania do refleksji nad tym, jak istotnym zagrożeniem dla wszystkich twórców jest AI. Ja nie jestem sobie w stanie wyobrazić świata, w którym ludzie nie będą mogli wyrażać się poprzez sztukę i literaturę, a Wy?

W „Cięciu nici babiego lata” Wojciech Gunia prezentuje nam jednorodne społeczeństwo kilkanaście lat po konflikcie, w którym istotną rolę odgrywa tożsamościowa gra wojenna. Główny bohater nieoczekiwanie odkrywa w niej dziecko, które do złudzenia przypomina jego samego i zaczyna prywatne śledztwo. Bardzo przypadło mi tu do gustu, jak pisarz zachęca nas do zastanowienia się nad tym, jak może na nas wpłynąć wirtualna rzeczywistość, jaka jest natura i rola snu, a wreszcie jak działa ludzki mózg i czy można nim w jakiś sposób manipulować. Moim zdaniem to jeden z najlepszych utworów w tej antologii, zarówno pod względem pomysłu, jak i jego rewelacyjnej realizacji.



Szczególne miejsce w moim lingwistycznym sercu zajęło opowiadanie Olgi Niziołek, „Atlas chwastów” w którym niezwykle istotny jest język i metafory. Protagonistka pracuje w agencji reklamowej, gdzie wszyscy posługują się SI jako narzędziem do tworzenia tekstów, jednak ona ma jeszcze coś: intuicję, dzięki której jest niezrównana. Do czasu, gdy pojawiają się pierwsze oznaki wypalenia i błąd w ocenie. Autorka umiejętnie dotyka tu tak trudnych tematów jak wypalenie zawodowe, bezduszność korporacji, a przede wszystkim tego, że w obecnym świecie liczą się tylko i wyłącznie nowe treści, których przecież żaden normalny człowiek nie jest w stanie bezustannie produkować. A nad wszystkim wiszą te najważniejsze pytania – o poczucie spełnienia i sens życia w takiej rzeczywistości.

W „Sposobie nauki” Michał Cetnarowski prezentuje barwną i bogatą w szczegóły wizję przyszłości, w której najistotniejszym wątkiem są Wojny Edukacyjne. Inteligentnie podkreśla, jak ważne jest to, czego i jak uczymy, jaki system wartości przekazujemy kolejnym pokoleniom. I że bez umiejętności dopasowywania się nikt nie będzie w stanie przetrwać.

Nie od dziś jestem fanką wyobraźni Magdaleny Salik, oczekiwałam więc sporo od jej opowiadania zatytułowanego „Lenno wieczyste” i ani trochę się na nim nie zawiodłam. Świat stał się tak nowoczesny, że na uczelniach pracują boty bazujące na wiedzy zmarłych profesorów, a większość treści przechowywana jest już jedynie w formie cyfrowej, przez co można je na bieżąco zmieniać. Uzdolniona naukowo bohaterka bezskutecznie próbuje znaleźć pracę na jakimkolwiek uniwersytecie w Europie, a w końcu trafia na grupę zapaleńców, którzy archiwizują druki. I odkrywa starannie skrywaną tajemnicę... To utwór, który jest zarazem straszny i śmieszny, a także ma wyjątkowo satysfakcjonujące zakończenie. Nie pierwszy raz autorka pokazuje, jak doskonale rozumie zagrożenia i szanse, które niesie nowoczesna technologia, zapewniając naszym szarym komórkom solidną gimnastykę.

Zbiór zamyka „Lectio Divina” Janusza Cyrana, w którym SI opiekują się ludźmi, a dzieci wychowywane są przez algorytmy. W pierwszym wątku obserwujemy bohatera, który tęskni za naturalnym światem bez zaawansowanej technologii, a w drugim dziecko w szkole podstawowej w komunistycznych realiach. Najistotniejsze były tu dla mnie pytania czy wszystko zdarza się tak, jak ma się zdarzyć i na ile człowiek funkcjonujący w rzeczywistości niemal całkowicie opanowanej przez SI jest w stanie podejmować samodzielne decyzje.



Podsumowując, jeżeli zastanawiacie się, jak obecnie rozwijające się coraz prężniej sztuczne inteligencje mogą wpłynąć na naszą rzeczywistość, a także nieobce są Wam refleksje na temat funkcjonowania ludzkiego umysłu, śmiało sięgajcie po „PoznAI przyszłość”. Czy któraś z tych barwnych wizji stanie się rzeczywistością? To niewykluczone, lepiej więc być gotowym i przemyśleć możliwe wersje przyszłości już teraz, podczas lektury tej antologii. 

 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Powergraph.


Moja ocena: 5/6


Autorzy: Radek Rak, Michał Protasiuk, Justyna Hankus, Rafał Kosik, Aleksandra Zielińska, Wojciech Gunia, Olga Niziołek, Michał Cetnarowski, Magdalena Salik, Janusz Cyran

Tytuł: PoznAI przyszłość
Wydawnictwo: Powergraph
Rok wydania: 2024
Stron: 469

3 komentarze:

  1. Temat związany ze sztuczną inteligencją jest bardzo ciekawy i coraz bardziej aktualny. Dlatego warto sięgać po różne książki na ten temat - nie tylko te naukowe, ale również takie książki jak ta, o której wspominasz w notce, w których autorzy snują refleksje na temat AI.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję się zachęcona do tej książki :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz, mam dzięki nim więcej motywacji :). Chwilowo włączyłam funkcję moderowania, bo niestety na cel wzięli mnie spamerzy, mam nadzieję, że w ten sposób szybko się zniechęcą.