Szaławiła
to opowiadanie dołączone do drugiego wydania Dożywocia,
które przedstawia dalsze losy spalonej Lichotki. (Można je też
nabyć jako samodzielny utwór, okładka do
obejrzenia poniżej.) Główna bohaterka –
czterdziestodwuletnia Oda dziedziczy po matce sypiący się nad górną
wargą wąsik oraz sporą sumkę, za którą, ku zdziwieniu całej
rodziny, kupuje działkę należącą wcześniej do Konrada
Romańczuka. Na starych fundamentach stawia nowy dom, i szybko
przekonuje się, że podłoga z dnia na dzień drży coraz bardziej,
aż zmusza protagonistkę do wyprawienia się do piwnicy, gdzie
przez aktywowany świeżo portal pojawia się... uroczy mały czort z
wadą wymowy, który wygląda
jak krzyżówka kozy z bakłażanem (s.
396).
Jeżeli
coś wam to przypomina, macie całkowitą rację – w opowiadaniu
jest bowiem wszystko, za co fani lubią prozę Marty Kisiel – humor
sytuacyjny i językowy, absurdalne sytuacje, nadprzyrodzone
stworzenia, które mają nie do końca równo pod sufitem, a także
potencjał na całą nową opowieść o wesołej gromadce mieszkańców
już nie Lichotki. Zasadnicza różnica polega zaś na tym, że Oda
jest silniejszą i bardziej zdecydowaną postacią niż Konrad, co
wychodzi całej historii na plus. A czy będzie z tego coś więcej,
pewnie przekonamy się wkrótce... Miłośników autorki nie muszę
chyba namawiać na lekturę?
Za
egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Uroboros.
Autor:
Marta Kisiel
Tytuł:
Szaławiła (opublikowana w
drugim wydaniu “Dożywocia”)
Wydawnictwo:
Uroboros
Rok
wydania: 2017
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń