28 listopada 2020

Nie zawsze bywa różowo – „Cyberpunk girls. Opowiadania”

Cyberpunk girls to zbiór opowiadań napisany tylko i wyłącznie przez kobiety, dlatego pieszczotliwie nazywany jest Cyberpinkiem. Zawiera siedem różnorodnych utworów stworzonych przez sześć autorek, w których bohaterki stają przed wieloma wyzwaniami. 

 

Martyna Raduchowska, niekwestionowana królowa polskiego cyberpunka, którą możecie znać z serii Czarne światła (składającej się z dwóch powieści: Łzy Mai i Spektrum), przygotowała dla nas dwie historie – Heartbyte i Mindblow, obie zdecydowanie warte przeczytania. W pierwszej z nich wyniku epidemii koronawirusa oraz załamania systemu gospodarczego Keira straciła swoją firmę, czyli główne źródło utrzymania. Podejmuje się więc niemal każdego zlecenia, by cokolwiek zarobić, a do tego częściowo na własne życzenie ma specyficzne kłopoty zdrowotne. I choć nawiązania do szalejącego właśnie Covidu nie do końca mi się spodobały, to świetna cyberpunkowa intryga i nieustające napięcie sprawiają, że czyta się ten utwór znakomicie. Podobnie dzieje się w przypadku Mindblow, gdzie pomysłowa hakerka składa nietypową propozycję pewnemu pułkownikowi – a konsekwencje dotkną nieświadomych niczego użytkowników netu.

Magdalena Kucenty w Dziewczynie, której nie było buduje opowieść o Tyanie, piętnastoletniej sierocie, która pracuje jako kurier i jak niemal wszyscy w jej świecie nosi na twarzy maskę, w jej przypadku przedstawiającą królika. Wykonując jedno z zadań wchodzi w posiadanie wyjątkowej złotej maski, a także trafia na informacje o Wybrańcach, które prowadzą ją w coraz bardziej niepokojącym kierunku... Pisarka ma tu pomysł na skomplikowany spisek na najwyższych szczeblach, który może spodobać się niejednemu miłośnikowi cyberpunka.

Jagna Rolska napisała dwa opowiadania – Spandau i Amber. Pierwsze z nich pokazuje uniwersum, gdzie obowiązuje dystans społeczny, ludzie szukają więc kontaktów w necie. Johann i Annika pracują dla szemranego biznesmena, który wysyła ich do zbadania sprawy kradzieży żelu jego pomysłu, stymulującego doznania zmysłowe. A rozwiązanie całej sprawy opiera się na całkowicie zaskakującym zwrocie akcji, tak więc polecam ten utwór waszej uwadze. Drugie opowiadanie dzieje się w świecie z SeeIT, choć można je czytać bez znajomości tej powieści. Po zalaniu Holandii na jej terenie pozostały głównie wyspy, a bohaterowie mieszkają w prymitywnych warunkach na jednej z nich. Ich świat wywraca się jednak do góry nogami, gdy przybywa wyprawa z odległej Ameryki. Widzę tu te same wady, co w przypadku SeeIT – zbyt dużo zbiegów okoliczności, dlatego też ten utwór niespecjalnie przypadł mi do gustu. 

Krystyna Chodorowska do spółki z Gabrielą Paniką stworzyły Dotknąć ciemności, w którym inspektor Rita McGee zajmuje się sprawą zaginionych dzieci w świecie przez ponad 50 lat toczącym wojnę z mrówkopodobnymi istotami z kopców – Tremeszami. Policjantka podejmuje współpracę z soreniczką (odpowiedniczką telepatki) Wandą Dryden, a śledztwo prowadzi w zupełnie nieoczekiwanym kierunku... I o ile uważam, że pomysł na Tremeszów jest naprawdę udany, to początek utworu i przenoszenie się z miejsca w miejsce i od osoby do osoby wprowadza nieco niepotrzebnego chaosu. A zakończenie następuje moim zdaniem w najciekawszym momencie i jest w gruncie rzeczy idealnym otwarciem do kolejnej opowieści. Jestem naprawdę ciekawa, co mogłoby się wydarzyć dalej.

Agata Suchocka i jej Nitro to najbardziej kobiece ze wszystkich opowiadań. Rubble, członkini gangu Chimer chce jako pierwsza kobieta wygrać prestiżowy wyścig motocyklowy. Pomóc jej w tym może pewien nielegalny, niewykrywalny wszczep, a cena za jego wykonanie może być wysoka. A towarzyszy jej przy tym następująca myśl: Życie i śmierć to kwestia wyboru. Najważniejsze, by był to twój wybór, nie cudzy (s. 320). To przepełnione emocjami i dramatyzmem opowiadanie zrobiło na mnie spore wrażenie, zdecydowanie warto się z nim zapoznać.

Podsumowując, antologia Cyberpunk girls serwuje nam galerię intrygujących postaci kobiecych, które muszą radzić sobie z przeciwnościami losu i niejednokrotnie grają o najwyższe stawki. Znajdziecie tu szeroki zakres tematyczny od mrożących krew w żyłach intryg przez odkrywanie prawdy, do szukania swojego miejsca w niekoniecznie różowym, zaawansowanym technologicznie świecie. Całkiem udana lektura na coraz zimniejsze wieczory.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Uroboros.



Autorki: Krystyna Chodorowska, Magdalena Kucenty, Gabriela Panika, Martyna Raduchowska, Jagna Rolska, Agata Suchocka
Tytuł: Cyberpunk girls. Opowiadania
Wydawnictwo: Uroboros
Rok wydania: 2020

7 komentarzy:

  1. Mam ten tytuł na oku od jakiegoś czasu, ale ciągle się waham ze względu na antologię opowiadań, a nie ciągłą powieść. Niemniej, w tym przypadku muszę się jednak przemóc i sięgnąć, bo niezwykle interesują mnie wspomniane przez Ciebie postacie kobiece i ich problemy. W ogóle super, że zostały umieszczone w cyberpunkowym świecie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, nie lubię zbiorów opowiadań, ale te mnie zaciekawiły. Chyba dam im szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do tej pory nie miałam do czynienia z cyberpunkiem, więc czaję się na tę antologię, żeby sprawdzić, czy mi się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem chętnie sięgam po krótkie formy, zwłaszcza kiedy mam zaledwie kilka chwil na czytanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może i przeczytam, książkę mogę łyknąć z Klubu Recenzenta tylko nie wiedziałam czy warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za opowiadaniami więc sobie odpuszczę

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie słyszałam, ale muszę kupić, masz rację moze być idealna lektura na te wieczorki :)

    www.dbuniek.pl

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz, mam dzięki nim więcej motywacji :). Chwilowo włączyłam funkcję moderowania, bo niestety na cel wzięli mnie spamerzy, mam nadzieję, że w ten sposób szybko się zniechęcą.