26 stycznia 2019

Humaniści i cały ten kosmos - Mel Lallande "Humaniści w kosmosie. Groteski science fiction"

Humaniści w kosmosie. Groteski science fiction to debiut Mel Lallande wydany w formie zbiorku sześciu opowiadań, które mają swoje mocne i słabe strony.

Zacznę od pozytywów i dwóch udanych utworów zatytułowanych Zmiany klimatyczne i Deus ex machina. W pierwszym z nich pisarka zrobiła naprawdę porządny research i pokazuje daleko idące konsekwencje zmian klimatycznych na całym świecie – m. in. brak wody, podniesienie temperatury czy gwałtowne zjawiska pogodowe. Miejsce po miejscu przedstawia, jak niekorzystnie zmienia się codzienne życie, stając się w istocie walką o przetrwanie. Drugi utwór zaś oparty jest na naprawdę interesującym pomyśle: otóż sprzęty domowe, ale także sygnalizacja świetlna czy środki transportu mają... osobowości. Z jednej strony to spore ułatwienie – lodówka sama liczy ilość niezbędnych kalorii i proponuje jadłospis, szafa zaś sugeruje garderobę dopasowaną do aktualnej aury. Jeśli jednak chcecie, by lampa się zapaliła, albo drzwi otworzyły, poproście je o to raczej grzecznie. Z tej przyczyny opowiadanie jest całkiem zabawne, jednak tytuł jednoznacznie kojarzy mi się z terminem teoretycznoliterackim, który oznacza zbyt proste rozwiązanie zawiłej intrygi (choć oczywiście dosłowne tłumaczenie to „bóstwo z maszyny”). Ogólnie rzecz biorąc doceniam także liczne neologizmy i opisy wymyślonych przez pisarkę zjawisk czy miejsc, obecne w prawie wszystkich utworach, wyraźnie inspirowane twórczością Douglasa Adamsa i jego serią Autostopem przez Galaktykę.


19 stycznia 2019

O tym, jak złotousta la Vecchia czci swej broniła i trybunał czarowała - Anna Brzezińska "Woda na sicie. Apokryf czarownicy"

Woda na sicie. Apokryf czarownicy Anny Brzezińskiej urzeka fenomenalną konstrukcją narracji oraz błyskotliwą główną bohaterką, czyli potencjalną czarownicą, która w iście barokowym stylu wprowadza nas w swoją niejednoznaczną historię, malując wyjątkowo barwny obraz lokalnej społeczności wydobywającej smoczą krew i funkcjonującej w niej złożonych relacji osobistych i politycznych.

Niejaka la Vecchia, według własnych słów trzydziestoparoletnia, choć z wyglądu zgrzybiała staruszka, jest przesłuchiwana przed trybunałem inkwizytorskim w sprawie tragicznej śmierci mnicha Richelmo, który przybył w górskie okolice kopalni Intestini, by wyplenić herezję z miejscowej ludności. A ta nie należy do pokornej – po pierwsze, jako jedyna posiada sekret wydobycia niezwykłego kruszcu – vermiglio, zwanego krwią smoka, który oprócz barwienia na czerwono podobno posiada też właściwości przedłużające życie. Po drugie, już nie raz buntowała się przeciwko władcom z dolin, tym razem wystawiając liczną grupę pod przywództwem nieuchwytnego Virone, samozwańczego bękarciego syna poprzedniego lokalnego barona. 
 

12 stycznia 2019

Kwestia zemsty - Agnieszka Hałas "W mocy wichru"

W mocy wichru, trzeci tom cyklu Agnieszki Hałas Teatr węży, zdecydowanie nie jest tym, czego od niego oczekiwałam. A powody wyjaśniam oczywiście w niniejszej recenzji, prezentując przy okazji podsumowanie całej serii. (Tu znajdziecie recenzje pierwszej i drugiej części.)

Prolog jak zwykle wprowadza wiedzę dotyczącą historii świata przedstawionego i tym razem przybliża nam sylwetki wybrańców Eresha oraz naturę Skazy. Sama fabuła zaś wita nas w Eume, jednym z pięciu miast nad Zatoką Snów, w którym tajemniczy sprawca w bestialski sposób morduje prostytutki. Brune udaje się zaś do miejsca, gdzie mieszkali niegdyś jego rodzice, by uzupełnić luki w pamięci. Spokój zakłócają mu agenci Doliny Rdzy urządzający polowanie na agentów Doliny Popiołów. A wszystko dlatego, że w tej pierwszej nastąpił przewrót, co ma również wpływ na losy Marshii – jej dotychczasowy przełożony Charooz postanowiła ją bowiem sprzedać. Kuta na cztery nogi Żmijka przygotowała sobie jednak drogę wyjścia z cyrografu – formę pojedynku magicznego, którą postanawia teraz wykorzystać. Angażuje więc w przygotowania Brune i Anavri, choć ta ostatnia opiera się wszystkimi siłami przed rozwijaniem nadprzyrodzonych umiejętności. Z tej przyczyny trafia finalnie na naukę do Krzyczącego w Ciemności, który stara się przekonać ją, że czarna magia to nie tylko przekleństwo. Gdy zamieszkują razem w enklawie Żmija, stopniowo zaczynają coraz bardziej zbliżać się do siebie... Tymczasem zarówno demony jak i srebrni nie próżnują i już wkrótce wszyscy bohaterowie znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. A przecież Brune nie pamięta swoich starych wrogów, oni zaś wykorzystują to, by przygotować okrutną zemstę.


05 stycznia 2019

Podsumowanie roku 2018 oraz fantastyczne hity i kity

 

Najwyższy czas na podsumowanie 2018 roku, zatem do dzieła! Wprawdzie książek przeczytałam nieco więcej, ale w sumie napisałam dla Was 54 recenzje, z czego 35 dotyczyło powieści fantasy, 9 powieści science fiction, 3 poświęcone były zbiorom opowiadań, 2 mitom, 2 kryminałom, 2 opisywały pozycje popularnonaukowe a 1 – biografię. A wszystko przedstawia poniższy graf:




Do końca grudnia 2018 odwiedziliście mnie ponad 41ooo razy, a na facebooku miałam 221 polubień i 230 obserwujących. Bardzo wam za nie wszystkie dziękuję i zapraszam do kolejnych wizyt oraz komentowania! 

03 stycznia 2019

Kwestia pamięci - Agnieszka Hałas "Pośród cieni"

Pośród cieni to drugi tom cyklu dark fantasy Teatr węży Agnieszki Hałas, który w stosunku do poprzedniej części zdecydowanie nabiera fabularnych rumieńców. (Na recenzję pierwszego zapraszam tu.)

Ka-ira Brune Keare spędził w Shan Vaola już prawie rok, a zarabia na życie przyrządzając przeróżne mikstury alchemiczne. Tym razem jego losy splatają się jednak nie tylko z mieszkańcami Podziemi, ale także z bardziej szlachetnie urodzonymi. Pierwszą z tych osób jest Lorraine Alexia Nevers, której ojciec pragnie zostać czarnym magiem, ona sama zaś słyszy głosy umarłych. Jej kuzynką jest nie kto inny, ale Anavri Vaneisen, która w pierwszym tomie posłużyła głównemu bohaterowi jako żyła na cmentarzu. Ona również ma własną historię, zaczyna bowiem czuć się coraz gorzej i oficjalnie choruje na tyfus, jednak bez pomocy Krzyczącego w Ciemności najprawdopodobniej nie pożyje długo. Do tego dochodzi pomysłowy poeta Vincent Ambers, który drogą kupna wchodzi w posiadanie interesujących magicznych grymuarów i tylko dzięki interwencji Brune nie ginie bolesną śmiercią przy próbie lektury. Jak na ironię to wydarzenie staje się to początkiem pięknej męskiej przyjaźni. Ucieszycie się zapewne, że powracają także dwie barwne postaci z Dwóch kart, czyli Zazel i Marshia Lavalle. Również srebrni magowie Elity mają swoje pięć minut.